Szkolne opowieści..

Hej..Zaczęła się szkoła..Przepraszam ,że nie napisałam np: 1 lub 2 Września ,ale na prawdę nie miałam czasu...Dużo przygotowań itp..I teraz po tych kilku dniach szkoły mam  co opisać:D Wczoraj szłam z moją przyjaciółką na korytarzu i zobaczyłam swoją jedną z ulubionych pań!!!Gotowało mnie ,aby jej powiedzieć ^Dzień Dobry^.Ale niestety spotkanie nie wyszło ,bo miałam ,akurat w buzi (nie wiem jak to się stało) duży kawał bułki i jak to mówiłam prawie oplułam panią...Ale WSTYD!!!!!!!Nie wiecie jak mi było głupio...I  jeszcze doszedł do nas nowy chłopak jaki wysoki! -Po prostu nie ten rocznik..Nie wiem czy jest fajny ,bo jeszcze go nie poznałam..Doszły do nas jeszcze inne nowe osoby Karolina też wysoka ten rocznik i taki jeden ,którego już wcześnie znałam też nasz rocznik...Nasza łagodna pani od W-f zamieniła się z inną!! XO  Ja chcę moją panią.Wiem ta też jest fajna ,ale tęsknie za moją 1 panią...I wgl ta pani daje niezły wycisk fajnie ,ale nie na 1 w-efie przecież myśmy od 2 miesięcy nie ćwiczyły i jeszcze tak! No dobrze przede mną jeszcze kilka spotkań z paniami.Już idę ,bo zaraz szkoła papatki..  



                                                            ~ola~